Podsumowanie okresu przygotowawczego – wywiad z trenerem Marcinem Pieniążkiem.
- Jakub Kowalski
- 26 lut
- 3 minut(y) czytania
📢 Przed startem rundy wiosennej porozmawialiśmy z trenerem Marcinem Pieniążkiem o przygotowaniach zespołu, rywalizacji w drużynie oraz celach na nadchodzące mecze.
✅ Trenerze, okres przygotowawczy dobiegł końca. Jak ocenia Pan jego przebieg?
Jestem zadowolony z tych niemal dwóch miesięcy pracy. Skupiliśmy się na wszystkich kluczowych aspektach gry – zarówno w ofensywie, jak i defensywie. Poprawialiśmy też elementy, które wymagały korekty. Były momenty intensywniejsze, jak ferie, gdzie trenowaliśmy nadprogramowo, zwiększając objętość treningów. Rozegraliśmy pięć sparingów i generalnie jesteśmy zadowoleni z ich przebiegu, ale prawdziwa weryfikacja nastąpi w pierwszym meczu ligowym.
✅ Czy udało się zrealizować wszystkie założenia treningowe? Co było największym wyzwaniem?
Tak, założenia zostały zrealizowane. Największym wyzwaniem był moment, gdy w drużynie pojawiła się fala chorób i z kadry 25 zawodników na treningach było tylko 14. Mimo to, uważam, że wyszliśmy z tego silniejsi. Teraz wszyscy są zdrowi i w pełnym składzie przygotowujemy się do startu ligi.
✅ Jak zawodnicy podeszli do intensywności treningów? Czy widać progres?
Jestem bardzo zadowolony z ich podejścia. Były momenty, kiedy organizowaliśmy dwa treningi dziennie, a zawodnicy rezygnowali z innych obowiązków, żeby być na zajęciach. Progres jest widoczny, ale najważniejsze, aby to, co wypracowaliśmy, przełożyło się na mecze ligowe.
✅ Jak ocenia Pan rozegrane sparingi?
Rozegraliśmy pięć gier kontrolnych, w tym trzy z drużynami z wyższej ligi. Cztery mecze wygraliśmy, jeden przegraliśmy, ale wynik w sparingach nie jest kluczowy. W lidze zespoły często grają bardziej zachowawczo, a my w sparingach staraliśmy się już funkcjonować w taki sposób, w jaki będziemy rywalizować w lidze.
✅ Czy widać już wykrystalizowany skład na pierwszy mecz rundy?
Walka o miejsce w składzie trwa do samego końca. Pierwszy mecz to dopiero początek – później mamy jeszcze piętnaście spotkań i każdy zawodnik będzie miał szansę się wykazać. Nie chcę wyróżniać nikogo indywidualnie, bo jest kilku zawodników, którzy pokazali dobrą formę.
✅ Jak wygląda rywalizacja w drużynie?
Rywalizacja wzrosła, szczególnie po przyjściu nowych ofensywnych zawodników. Im większa konkurencja, tym wyższy poziom treningów. Nie patrzymy na jednostki – kluczem jest drużyna i to, żeby w razie kontuzji czy kartek nie traciła jakości.
✅ Czy pojawiły się kontuzje w trakcie przygotowań?
Na szczęście obyło się bez poważniejszych urazów, co bardzo nas cieszy.
✅ Czy kadra na rundę wiosenną jest już zamknięta?
Tak, nie przewidujemy już kolejnych transferów.
✅ Jak ocenia Pan wkomponowanie nowych zawodników do zespołu?
Latem mieliśmy prawdziwą rewolucję kadrową, a teraz dołączyło tylko dwóch nowych zawodników. Są doświadczeni i szybko się zaaklimatyzowali, więc adaptacja przebiegła bez problemów.
✅ Jakie są cele drużyny na nadchodzącą rundę?
Celem jest awans do wyższej ligi. Mamy dwa punkty straty do lidera i będziemy walczyć o pierwsze miejsce.
✅ Czy są mecze, które mogą okazać się kluczowe?
Każdy mecz jest równie ważny – zarówno z liderem Mazurem Karczewem, jak i z ostatnim w tabeli Milanówkiem. Trzeba podchodzić do każdego spotkania jak do finału – a przed nami piętnaście takich finałów.
✅ Jak wygląda atmosfera w drużynie przed startem ligi?
Atmosfera jest bardzo dobra. Każdy wie, jakie mamy zadanie i wszyscy są gotowi je realizować.
✅ Co wyróżnia Energii Kozienice na tle rywali?
Nie będę zdradzał naszych największych atutów – to zostawimy jako niespodziankę dla ligowych rywali. 😉
✅ Co chciałby Pan przekazać kibicom przed startem rozgrywek?
Liczymy na wsparcie z trybun! Ze swojej strony mogę obiecać, że nie będzie nudy – mecze będą pełne emocji i goli!
💙💚⚽ Dziękujemy trenerowi za rozmowę i trzymamy kciuki za dobry start rundy wiosennej! Zapraszamy wszystkich kibiców na stadion – Wasze wsparcie jest dla drużyny niezwykle ważne!
💛💙 Trenujemy i gramy razem z Gmina Kozienice i Enea
Comments